![]() |
Noszenie biżuterii powinno sprawiać przyjemność, podkreślać urodę i dodawać splendoru. Pamiętać jednak należy, że nie wszystko co świeci jest ozdobne i eleganckie. Biżuterią nie należy oszołamiać. Lepiej nosić mniej, ale coś dobrego niż dużo a brzydkiego. Na jednej ręce nie powinno się nosić więcej niż dwóch pierścionków, powiedzmy - dwa pierścionki i obrączkę. Niepraktyczne jest noszenie na jednej ręce pierścionków złotych srebrnych, bo ten ostatni może nadwyrężyć sąsiadujący z nim pierścionek ze złota. Podobnie - nie miesza się bransoletek złotych i srebrnych albo grubych bransoletek i delikatnych łańcuszków. To uznawane jest po prostu za nieeleganckie. Nie należy traktować szyi, jak wieszaka na łańcuchy i łańcuszki, gdyż mogą się splątać lub nawet zerwać. Do krzyżyka nie dodaje się innych ozdób. Agrafy lub broszki dobrze prezentują się w klapie kostiumu, ale tracą, jeśli kostium jest zbyt krzykliwy. Złota biżuteria świetnie prezentuje się na jedwabiu, dobrze na tkaninach wełnianych, kiepsko na dżinsie i wręcz nieładnie wygląda na kreacjach z syntetyków. Złota, ale także i srebrna biżuteria nie pasują do każdej sytuacji; zwłaszcza biuro nie wydaje się odpowiednim miejscem na ciężkie łańcuchy czy grube bransolety. Biżuterię należy nosić odpowiedni dobraną do stroju, okazji, fryzury, makijażu itd. Sznur pereł z pewnością nie będzie dobrze wyglądał przy koszuli flanelowej i dżinsach, a młodzieżowy pierścionek przy sukni balowej. Biżuteria powinna też harmonizować sama z sobą - jeśli kolczyki z zielonym oczkiem, to pierścionek nie z czerwonym! |